Kenami wstała w sobotę wcześniej.
Usiadła na łóżku i jak najciszej, żeby nie pobudzić innych
włączyła swojego laptopa. Podłączyła do niego jeszcze kilka
urządzeń. Zaczęła „pracować”. Nie odrywając wzroku od
ekranu coraz szybciej wciskała klawisze na klawiaturze.
- Kenami, zlituj się... - Vitsumi
podniosła głowę z poduszki. Spojrzała leniwie na zegarek – Jest
dopiero po piątej, a ty już nas budzisz... Idź sobie gdzieś
indziej walić w tego laptopa...
Kitsune westchnęła ciężko. Zamknęła
klapę od komputera. Zebrała swój sprzęt do plecaka. Ubrała się
pośpiesznie w dżinsy oraz T-shirt we fioletowo-czarne paski. Czym
prędzej wyszła z pokoju. Uśmiechnęła się lekko, po czym ruszyła
w stronę drzwi wyjściowych.
- Wczesny z ciebie ptaszek,
Kitsune~chan – Kakashi wyjrzał zza książki.
- Tak. Szkoda by było wolny od zajęć
dzień zaprzepaszczać ją na spanie... – zaśmiała się wesoło
zielonooka. Miała już wyminąć biurko szarowłosego, kiedy ten
nerwowo ruszył się na krześle.
- Kitsume~chan! Czekaj! - wstał i
wyjął białą, grubą kopertę z szuflady. Podał jej paczkę –
To dla ciebie. Wybacz, wczoraj zapomniałem ci ją przekazać...
Kenami nie słuchała już wywodu
mężczyzny. Rozerwała brzeg podarunku. Wysunęła ze środka kasetę
VHS z napisem „OBIEKT 136”. Zmarszczyła brwi.
- Czy na terenie szkoły są dostępne
magnetowidy? - zapytała poważnym tonem.
- Z tego co wiem taki sprzęt jest
dostępny chyba w bibliotece, al... - stróż nie widział sensu
dokańczania swojego zdania. Dziewczyna już wyszła, zostawiając po
sobie jedynie groźne przeczucie nadchodzącego niebezpieczeństwa.
~*~*~*~
Kenami: Macie wszyscy prawo mnie zabić, ale to dopiero tyle ^^" Resztę notki wstawie już w październiku, ale chciałam udowodnić, że żyje :D Dziękuję, że się o mnie martwicie i czekacie na nowy odcinek :) Szczególnie Yukari... GOmene, że zawodze D: Ale nie wiedziałam, że w klasie maturalnej aż takie zaginienie w nauce @_@
Po za tym pisałam ten rozdział już 4 razy i 4 razy mi isę nie podobał wieć go usuwałam XD Po prostu chce napisać go perfekcyjnie, żeby historia była jak najlepsza. Nie chce tego zniszczyć ^^" Myśle, ze sami wolicie poczytać coś dobrego i poczekać dłużej niż dostać ochłapy pisane na szybko ;)
Rozdział dokończony i sprawdzonywrzuce do końca tygodnia, to wtedy skrobnę trochę więcej co u mnie i reszty ferajny. Idę teraz powtarzać wirusy i baterie ~
Ja ne!
Nic nie szkodzi, że krótkie ważne czy ciekawe, a ciekawe akurat jest bardzo.
OdpowiedzUsuńSorry, że dopiero teraz komentuje, chociaż twojego bloga czytam od dłuższego czasu, po prostu wcześniej...
Czekam do następnej notki, albo rozwinięcia rozdziału.
Pozdrawiam i życzę weny :)
O...kejXD To był lekki troll, kiedy rozdział kończy się zanim zaczniesz go czytaćXD Ale rozumiem:) Klasa maturalna to w końcu nie przelewki;) A wirusy i bakterie... Omg, cały czas się zastanawiam, jakim cudem ja zdałam ten przedtermin z mikrobiologii...XD Jak bardzo trzeba być głupim, żeby mieć takie szczęścieXD
OdpowiedzUsuńNo nic, pozostaje czekać na ciąg dalszy;) Chociaż boję się myśleć, co jest na tej taśmie...
Buziaczki i do zobaczenia;)
Kecu... no, ale w takim momencie? To karalne być powinno XD
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam, na coś więcej :D
załamałam sie! najchetniej przyjechalabym tam do ciebie i skopała tyłek! ale oczywiście tego nie zrobie bo za bardzo kocham twojego bloga :* rozdzial zaczyna sie fajnie, tylko mam nadzieje ze ciag dalszy pojawi sie juz niedlugo.;) i prosze prosze prosze... wiecej Lena i Keniami! ^^ taka mala prosba za ktora wybaczylabym te male spoznienia w dodawaniu notek. :D
OdpowiedzUsuńJa też tak mam, eh ale ja też ożyłam tak jakby bo u mnie tak jakby 2 roz., tyle że krótki, nie zapomniałaś mnie prawda ;*? www.aoi-tori.blog4u.pl
OdpowiedzUsuńKecu, żyjesz?
OdpowiedzUsuńranisz :(
OdpowiedzUsuń